1. Fraza "na moich oczach" jest ci znana ?
2. To ogółem "nawrócenie" było sarkastyczne bo nie wierzę w takie badziewia.
3. Piekłem straszą wszystkie religie żeby ludzie byli posłuszne kościołowi.
4. Chrześcijaństwo wrzucam do worka wiedzy, razem z Hinduizmem, wiarą egiptu i innym szajsem.
Ostatnio edytowany przez gubiak (2010-06-24 17:52:04)
Offline
Zbanowany
nie odpowidziales na moje pytanie - czy jak byłeś mały obchodziłeś Boże Narodzenie z rodziną :3 czy obchodziłeś Wielkanoc ? ;3 Czy czekałeś do Wigili żeby dostać jakikolwiek prezent ? ...
Offline
Ogółem na boże narodzenie chodzimy do kościoła bo wujek gorliwy chrześcijanin itd.
W wielkanoc to to 15 minut trwa to se moge przyjść i popatrzeć jak mi wodą z solą polewa jajca <lol>.
Wigilia, Ogółem to chodziło bardziej o spotkanie całej rodzinki bo oni w gorzowie wlkp. wszyscy mieszkają. Prezenty to nie to co kiedyś , teraz dostajesz i po 5 minutach już wszyscy pakują to do toreb, dojadamy i trochę jeszcze gadamy albo tv oglądamy albo gramy na kompie.
Offline
Zbanowany
Ale ja sie nie pytam o teraz .... Pytam sie czy jak miałeś powiedzmy 8 lat to miałeś już wyrobioną opinie ,że Bóg nie istnieje i to wszystko bujdy ? ;3
Offline
raczej tak, mój katecheta nie przekonywał mnie za bardzo do tych poglądów, poza tym uważaliśmy kościół za stratę czasu. W ogóle to najlepiej było jak poszedłem (chyba ostatni raz) do spowiedzi ( z tak 4-5 lat temu ) Pytałem się czy to źle że czasami nie chodzę do kościoła - BUM - Grzech ciężki że nie poświęcisz godziny w niedziele - dzień pański - a j*bcie się ! . Inne to jak ojciec mojego znajomego tak do spowiedzi - no chyba żadnych grzechów śmiertelnych nie mam, nikogo nie zabiłem i tak dalej... ; Ksiądz - Synu, ty sobie ze mnie jaja robisz ?
Offline
Zbanowany
gubiak napisał:
raczej tak, mój katecheta nie przekonywał mnie za bardzo do tych poglądów, poza tym uważaliśmy kościół za stratę czasu. W ogóle to najlepiej było jak poszedłem (chyba ostatni raz) do spowiedzi ( z tak 4-5 lat temu ) Pytałem się czy to źle że czasami nie chodzę do kościoła - BUM - Grzech ciężki że nie poświęcisz godziny w niedziele - dzień pański - a j*bcie się ! . Inne to jak ojciec mojego znajomego tak do spowiedzi - no chyba żadnych grzechów śmiertelnych nie mam, nikogo nie zabiłem i tak dalej... ; Ksiądz - Synu, ty sobie ze mnie jaja robisz ?
eeeeee nie chodzenie do kościoła to już grzech cięzki.. a i "poza tym uważaliśmy kościół za stratę czasu." myślisz ze ja jestem wesoly i wogole jak do kosciola chodze ? Wiem ze musze ,nawet to w pewnym sensie lubie ,ale jakiś mocherowy beret to ja nie jestem... Sam czasem nie pojde ,ale pozniej sie z tego spowiadam ;3 a poza tym 45 minut w kosciele to nie duzo wiec nawet jak juz masz "napięty" grafik chyba zdazysz o.o i może ujme to tak : Możesz chodzić do kościoła narazie dla "wiedzy" i obeznania sie z "fajnymi tekstami na kazaniu" XD
Offline
Zbanowany
no dobra nie mam juz wiecej argumentów skonczmy ten temat xD
Offline
Profesjonalista
No to skoro kościół skończony to czas rozpocząć temat o ulubionym pokemonie
Offline
Profesjonalista
Squirtlle poprawcie mnie jeśli popełniłem literówkę
Offline
Profesjonalista
Bulbasaur
Offline