A więc tak
chyba wszyscy znają płytę Czesława? Czesław Śpiewa :3
Więc on jej nie napisał tylko jacyś forumowicze :3
I zabawa na tym polega piszemy piosenkę zdanie po zdaniu! tylko bez idiotyzmów!
I to będzie wyglądało tak:
pierwszy:
Spoiler:
Kurcze pieczone w piekarniku!
drugi:
Spoiler:
Kurcze pieczone w piekarniku!
I wódka w ładnym flakoniku!
i tak dalej, i tak dalej!
to jedziemy!
Tutaj całą piosenka:
1) Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
I potężna dawka marudzenia
Wszystko nie do zrozumienia
Więc już siedzę i obieram do kapusty cebule
No i se myślę co za króle
A ja myśle ze to są Mule
O czym ja gadam? Co ja bredzę?!
O czym ja powiem koledze?
I co ja teraz powiem MAMIE?!
Może że to sranie w banie?!
Bądź trzynaste przykazanie
Ref.)Muza ostra na sto dwa
Komu kopa dać?
Mi mi wołają tłumy
No i teraz mam powody do dumy!
I myślę "może kupię sobie gumy"!
Lub pozjadam wasze małe rozumy!
Oni wolą iść po gumy!
Dobra,dobra to jazda następna zwrotka zaczynając od środka!
2)Zawsze chciałem być znany i lubiany!
Postarałem się więc tiger był nie lubiany!
Bo to karzeł posrany!
Zatem ide do sklepu
Kupuję kija i wyjeżdżam mu w ryja!
Aż mu zawali się szyja!
Przyszła jego stara ze skargą, że nie może ruszać wargą!
Lekarz mówi: Cóż za wspaniałe wyzwanie! Z radością przyjmuje to zadanie!
A ja dalej swoje, że do dupy nakopie!
O men masz przesrane więc bój się chłopie!
Zgodnie z prawem przejmuje sprawę, mówi sędzia!
A w tym samym czasie wiewiórka zgubiła żołędzia!
A w domu u tigera jest nędza !
I policja zamiast komornika wysłała tam księdza!
A tiger tego księdza dopędza!
A ten zamiast do kościoła, do baru na piwko skręca
Za rogiem zabójca stał nożem zadźgać go chciał!
Bo myślał, że latał
No i się doczekał swego, mój śpiewający kolego!
Ref.)Muza ostra na sto dwa
Komu kopa dać?
Mi mi wołają tłumy
No i teraz mam powody do dumy!
I myślę "może kupię sobie gumy"!
Lub pozjadam wasze małe rozumy!
Oni wolą iść po gumy!
Dobra,dobra to jazda następna zwrotka zaczynając od środka!
3)Pobawimy się w piaskownicy!
Boże broń żeby nie na ulicy!
To może jednak w piwnicy?
Dobra więc potrzebujemy kierownicy!
Chcesz to szukaj kierownicy ja poszukam latawicy
Ale z nią nie bede sie bawił w piaskownicy
Rzecz prosta
A zarazem ostra
O to co lubimy właśnie w to sie bawimy
Oczywiście niektórzy wolą określenie "śpimy"
Czyli w jednym słowie "Masakra"!
Jak u Naruto wszechobecna chakra~
O to ja co wielką moc człowiek
Z odpałem w waszej piaskownicy
Wiele lasek mango*łem lecz sie tym nie chwale
No to pogramy w bale!
I pozamiatane, po karnawale...
No to już się nie mieści w pale...
Ref.)Muza ostra na sto dwa
Komu kopa dać?
Mi mi wołają tłumy
No i teraz mam powody do dumy!
I myślę "może kupię sobie gumy"!
Lub pozjadam wasze małe rozumy!
Oni wolą iść po gumy!
Dobra,dobra to jazda następna zwrotka zaczynając od środka!
4)Nigdy tego nie skonczymy
Bedziemy wymyślać nowe rymy
Ten wątek bedzie wesoły
Nawet cieszą się tamte bawoły
Dobrze, że nie piszą tu żadne matoły!
Oczywiście nie wszyscy tutaj to anioły!
Oj tam! Szczegóły, raspberry...
A krowy wypieprzają do stodoły
To tylko Twoje bazgroły...
O życiu nudnym i powabnym niczym gulczas goły
Niczym legolas w sklepie spożywczym o świcie!
W słowach dwóch : "samo życie"!
Nic trudniejszego!
Bardziej coś takiego zabawnego!
Oczywiście tego samego
Z życia nudnego!
I tak się kończy ta zwrotka nawet mi nie podskoczy Monika Brodka!
Ref.)Muza ostra na sto dwa
Komu kopa dać?
Mi mi wołają tłumy
No i teraz mam powody do dumy!
I myślę "może kupię sobie gumy"!
Lub pozjadam wasze małe rozumy!
Oni wolą iść po gumy!
Dobra,dobra to jazda następna zwrotka zaczynając od środka!
Ostatnio edytowany przez Spokej (2011-04-07 19:24:52)
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia
rymy trzaskać od
niechcenia
"The best defence is attack"
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia. XD
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia =)
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia.
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
i potężna dawka marudzenia
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
i potężna dawka marudzenia
wszystko nie do zrozumienia
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
I potężna dawka marudzenia
Wszystko nie do zrozumienia
Więc już siedzę i obieram do kapusty cebule
Ostatnio edytowany przez Spokej (2011-03-11 18:19:54)
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
I potężna dawka marudzenia
Wszystko nie do zrozumienia
Więc już siedzę i obieram do kapusty cebule
No i se myślę co za króle
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
I potężna dawka marudzenia
Wszystko nie do zrozumienia
Więc już siedzę i obieram do kapusty cebule
No i se myślę co za króle
A ja myśle ze to są Mule
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
I potężna dawka marudzenia
Wszystko nie do zrozumienia
Więc już siedzę i obieram do kapusty cebule
No i se myślę co za króle
A ja myśle ze to są Mule
O czym ja gadam? Co ja bredzę?!
Offline
Bo ty jesteś piekłem dla mej duszy!...
Idę chyba umyć uszy.
No to do widzenia.
Do Czesława i Henia.
Rymy trzaskać od niechcenia.
Dla łaski i wiecznego zbawienia.
Oraz kapusty kiszenia.
Będzie trochę siedzenia
I potężna dawka marudzenia
Wszystko nie do zrozumienia
Więc już siedzę i obieram do kapusty cebule
No i se myślę co za króle
A ja myśle ze to są Mule
O czym ja gadam? Co ja bredzę?!
O czym ja powiem koledze?
Offline